02.02.2013 r. - 1150 wejść
Strzelcy w meczach oficjalnych:
Wojtowicz Grzesiek - 100
Bednarczyk Maciej - 56
Witek Radek - 55
Knap Robert - 53
Fiołek Darek - 44
Szmyd Sebastian - 37
Bąk Paweł - 30
Florek Adam - 24
Niemiec Marek - 20
Kozubal Wojtek - 20
Niezgodzki Wojtek - 6
Siekaniec Darek - 8
Zakielarz Tomek - 6
Sobolak Wojtek - 3
Knurek Kuba - 2
Wojtal Paweł - 2
Celejowski Krzysztof -1
Inne rozgrywki | ||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 12, wczoraj: 9
ogółem: 411 664
statystyki szczegółowe
HEROSI.PL 5 - 4 Oldboys Humniska
Bramki:
Wojtowicz G. - 3x
Bąk P. - 1x
Bednarczyk M. - 1x
Relacja z przebiegu spotkania w rozwinięciu newsa
Inauguracyjne zwycięstwo odnieśli zawodnicy Herosów na orliku w Izdebkach. Po zaciętym meczu, twardym niekiedy ostrym udało się zgarnąć komplet punktów starciu z ekipą Humnisk. Przed meczem wierzyliśmy w nasze zwycięstwo, myśleliśmy jednak że ekipa naszych przeciwników będzie dysponować innym składem. Tzn: bez Antka Ryby i Krzyśka Ryby. Obaj zdecydowali się na grę w Humniskach i na pewno byli postaciami wiodącymi w swoim zespole. Antek strzelił 2 bramki i co rusz absorbował nasza obronę. Początek meczu w naszym wykonaniu fatalny. rozpoczęcie od środka Krzysiu Owsiany dostaje piłkę ni to dośrodkowanie ni to strzał zza połowy boiska, piłka wysokim lobem szybuje w kierunku naszej bramki a nasz bramkarz będący już myślami na wakacjach w Chorwacji puszcza piłkę po koźle nad głową. 0-1 po kilku sekundach spotkania. Nie tak wyobrażaliśmy nasz debiut w Lidze Orlika. No cóż gramy dalej. Staramy się grac piłką, Humniska dobrze bronią jednak udaje się przedrzeć przez ich obronę i Paweł Bąk daje nam wyrównanie. Nowy zawodnik spłaca dług jaki został zaciągnięty na jego transfer z Brzozovii. 1-1 i to my dalej w natarciu. Po bezpardonowym ataku w polu karnym na Wojtowiczu sędzia odgwizduje rzut karny. Pewnym egzekutorem Bednarczyk. Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa. Drugą rozpoczynamy od straty bramki. Na 2-2 wyrównuje Sebastian Data płaskim strzałem z pola karnego. Chwilę później Oldboysi wychodzą na prowadzenie. szybkie rozegranie autu zagranie w pole karne a tam najwięcej sprytu pokazuje antek Ryba i od tego momentu musimy gonić wynik. Coraz mniej czasu na wyrównanie ale Humniska popełniają błąd przy zagraniu piłki do bramkarza. Podanie Adama Węgrzyna do swojego bramkarza przechwytuje Wojtowicz mija stojącego na bramce Knapa i kieruje piłkę do siatki. 3-3. Mecz wyrównany sporo spięć i kłótni między zawodnikami i z sędzią piątkowego pojedynku. Gra toczy się dalej i wtedy ma miejsce kuriozalna sytuacja. Bramkarz Humnisk stara się szybko rozpocząć grę wyrzutem piłki z ręki, w ostatniej chwili zmienia decyzję jednak piłką wyślizguje mu się z rąk i trafia pod nogo Wojtowicza ten go mija i Herosi wychodzą na jednobramkowe prowadzenie. Po kolejnej akcji wychodzimy na prowadzenie dwubramkowe. Jeden z naszych zawodników decyduje się na strzał zza pola karnego - piłka uderzona po ziemi grzęźnie między nogami Jurka Kędry, dopada do niej Wojtowicz i lewą nogą pod długim rogu strzela piątą bramkę dla Herosów. Od tego momentu staraliśmy się kontrolować spotkanie i całą naszą uwagę skupić na obronie wyniku. Jednak błąd w podaniu Bednarczyka do Fiołka. Piłka po przechwycie trafia do Antka Ryby - 1 na 1 z Bercikiem i Antek wychodzi sam na sam z Bogdanem mocny strzał niweluje rozmiary naszego prowadzenia. Na szczęście sędzia niedługo po tym kończy spotkanie.
Zgarniamy trzy punkty. pierwsza kolejka na plus. Bramki strzelamy dosyć szczęśliwie, a i tracimy je w głupi sposób. Teraz kolej na odwiedziny w Haczowie, gdzie zostanie rozegrana druga kolejka. Naszym przeciwnikiem będzie drużyna Bliznego. Już teraz wiadomo że w meczu nie wystąpią bracia Fiołki którzy sa na wakacjach. Miejmy nadzieję że to będą jedyne nasze osłabienia. W meczu z Humniskami w oficjalnym meczu zadebiutowali Bąk i Witek. obaj zagrali dobre spotkanie co cieszy przed kolejnymi zmaganiami w Lidze Orlika.
Pozdrowienia z wakacji.Bramkarz do dnia dzisiejszego nie moze dojśc do siebie, ciagle pije .
a gdzie tak fajnie jest ze sie tylko pije zamiast odpoczywac??
na Chorwacji
Brawo
Tylko spokój na boisku bez zbędnych kłótni i zgrzytów . W ekipie Humnisk niepotrzebne nerwy i zgrzyty, za bardzo chcieli wygrać no i przegrali. nawet im "trener" nie pomógł :-)
Pozdrowienia dla "Chorwatów" !!!
Wypijcie i moje zdrowie:)
Dobrego wypoczynku